Iga Świątek rozpoczyna rywalizację na Indian Wells 2024. Drabinka Polki wygląda dość ciekawie i jasne jest, że jako rozstawiona tenisistka wejdzie do gry od drugiej rundy. W niej zagra przeciwko Danielle Collins lub kwalifikantce. Co dalej? Jak wygląda droga Polki do finału turnieju masters?
Iga Świątek – drabinka Indian Wells 2024
Iga Świątek odpadła ostatnio w półfinale turnieju w Dubaju, przegrywając sensacyjnie z Rosjanką Anną Kalinskają. To sprawia, że do Indian Wells przystąpi, zresztą jak zawsze, wyjątkowo zmotywowana. Zwłaszcza, że lubi te korty, na których przed rokiem dotarła do półfinału. W nim przegrała z Jeleną Ostapenko, która ostatecznie sięgnęła po tytuł.
- R1: bye
- R2: Collins/Q
- R3: Noskova/Boulter/Giorgi
- R4: Alexandrova/Keys/Putintseva
- QF: Ostapenko/Jabeur/Vekić/Kudermetova/Andreeva/Wozniacki
- SF: Rybakina/Vondrousova/Haddad Maia/Paolini/Kalinskaya/Pavlyuchenkova/Kostyuk/Badosa/Potapova
- F:Sabalenka/Gauff/Pegula/Zheng/Sakkari/Kasatkina/Samsonova/Svitolina/Azarenka/Cirstea/Garcia/Yastremska/Raducanu/Pliskova/Osaka
Jak wygląda drabinka Igi Świątek na Indian Wells 2024? Polka w drugiej rundzie, jak już wspomniano, zagra przeciwko Danielle Collins lub kwalifikantce. W trzeciej może trafić na Lindę Noskovą, a to oznaczałoby wielki rewanż za porażkę z tegorocznego Australian Open. W czwartej rundzie Indian Wells 2024 Iga Świątek może zagrać z Alexandrovą, Keys lub Putincewą. Ciekawie może być znowu w półfinale, gdzie Polka może zrewanżować się czy to Jelenie Rybakinie za zeszłoroczną porażkę na Indian Wells czy Annie Kalinskaji za ostatni wspomniany już turniej w Dubaju.
W drugiej połówce drabinki znalazły się między innymi Aryna Sabalenka, Coco Gauff czy Jessica Pegula. Są to więc potencjalne rywalki Igi Świątek w finale Indian Wells 2024.
Przed rokiem Iga Świątek wygrała w drugiej rundzie z Claire Liu 6:0, 6:1. W trzeciej Polka ograła 6:3, 7:6(1) Biancę Andreescu, a w czwartej okazała się lepsza 6:3, 6:1 od Emmy Raducanu. Ćwierćfinał to zwycięstwo z Soraną Cirsteą (6:2, 6:3). We wspomnianym już półfinale Polka musiała jednak uznać wyższość Jeleny Rybakiny, przegrywając 2:6, 2:6. Kazaszka następnie w wielkim finale ograła 7:6(11), 6:4 Arynę Sabalenkę i po zaciętym meczu sięgnęła po tytuł w Indian Wells.