Przygoda polskiego pomocnika w SSC Napoli powoli się kończy. Jego umowa z tym zespołem wygasa w czerwcu tego roku. Niezależnie od tego, musi dograć ten sezon do końca, ale po meczu z Torino Piotr Zieliński znalazł się w ogniu krytyki. Według włoskich mediów, jego występ został oceniony najgorzej ze wszystkich zawodników mistrza Włoch.
SSC Napoli w ostatnich tygodniach zmagało się ze sporym kryzysem. Nieco lepiej sytuacja wygląda po niedawnej zmianie trenera. “Azzurri” dali radę wywalczyć remis w Lidze Mistrzów przeciwko FC Barcelonie, potem rozgromili Sassuolo i pokonali w hitowym starciu Juventus. W ostatniej kolejce jednak tylko zremisowali 1:1 z Torino.
Krytyka Piotra Zielińskiego. Włosi nie nie gryzą się w język
Piotr Zieliński od początku tego roku nie jest już tak podstawowym zawodnikiem SSC Napoli, jak miało to miejsce w ostatnich latach. Reprezentant Polski nie został zgłoszony do Ligi Mistrzów, a także zdarzało się, że nie pojawiał się w kadrze także na mecze w Serie A. W spotkaniu z Torino przebywał na boisku do 67. minuty, ale nie pokazał się z najlepszej strony.
Po meczu SSC Napoli z Torino Piotr Zieliński znalazł się w ogniu krytyki. Portal “Tuttomercatoweb.com” standardowo ocenił piłkarzy po zakończeniu spotkania. Polski pomocnik otrzymał notę “5”, a więc najniższą z całego zespołu. “Można odnieść wrażenie, że dopóki nie zmieni otoczenia i nie założy koszulki Interu, to będziemy w nim widzieć tylko substytut świetnego pomocnika, którego oglądaliśmy w ostatnich ośmiu latach. Teraz na końcu swojej przygody ogranicza się do wykonywania małych zadań” – napisano w uzasadnieniu tej noty.
Na tym samym poziomie Piotr Zieliński został oceniony przez “La Gazettę dello Sport”. Tam także Polak otrzymał “5” i była to najgorsza nota. Reprezentant Biało-Czerwonych nie zagra we wtorek w rewanżu przeciwko FC Barcelonie, a w kolejnym ligowym meczu SSC Napoli zmierzy się z Interem Mediolan i nie wiadomo, czy Polak otrzyma w tym spotkaniu szansę ze względu na swoją sytuację.
