“Duma Katalonii” chce wzmocnić prawą stronę defensywy, a Manchester City liczy na pozbycie się prawego obrońcy. To właśnie powoduje, że João Cancelo jest o krok od FC Barcelony. Dziennikarze potwierdzają, że ta opcja została reaktywowana po tym, jak Ousmane Dembele został piłkarzem PSG i mistrz Hiszpanii otrzymał dodatkowy zastrzyk gotówki.
João Cancelo nie ma już przyszłości w Manchesterze City. Mówi się o tym, że Portugalczyk pokłócił się z trenerem tego zespołu, Pepem Guardiolą. To spowodowało, że zimą obrońcą trafił na wypożyczenie do Bayernu Monachium, ale niemiecki zespół nie skorzystał z opcji wykupu zapisanej w kontrakcie i ostatecznie zawodnik powrócił chwilowo do Manchesteru, ale niedługo pewnie znów zmieni klub.
João Cancelo jest o krok od FC Barcelony. Mistrz Hiszpanii chce wypożyczyć piłkarza
Hiszpański “AS” jako pierwszy niedawno poinformował, że João Cancelo jest o krok od FC Barcelony. Ponoć oba kluby są już bliskie osiągnięcia porozumienia w sprawie przenosin Portugalczyka do katalońskiego zespołu. Ustalenie wszystkich szczegółów powinno zostać zrealizowane w przeciągu tygodnia. Obrońca ma trafić pod skrzydła Xaviego Hernandeza na zasadzie wypożyczenia z możliwością wykupu piłkarza po zakończeniu tego okresu.
Te informacje potwierdzają także Matteo Moretto z “Relevo” oraz Fabrizio Romano. Włoski dziennikarz również sugeruje, że to przyszły tydzień będzie kluczowy dla tej operacji. Co więcej, w Hiszpanii mówi się, że jeśli doszłoby ewentualnie do takiego ruchu, to zamknąłby on drogę Barcelonie do pozyskania Bernardo Silvy. Manchester City nie chce, aby Ilkay Gundogan, João Cancelo i Bernardo Silva odeszli do tego samego zespołu.
João Cancelo trafił do Manchesteru City w 2019 roku z Juventusu. Angielski zespół zapłacił za piłkarza 65 mln euro i raczej Anglicy nie narzekali na dyspozycję sportową Portugalczyka, tylko bardziej na jego pozaboiskowe zachowanie. W Premier League defensor zaliczył 98 spotkań, w których zdobył 5 goli i zanotował 12 asyst.