Polski żużel czekają zmiany! Chodzi o element, który na pierwszy rzut oka nie jest zauważalny przez kibiców. Dla zawodników ma jednak gigantyczne znaczenie.
Żużel czekają zmiany. Taśma będzie niżej
Dotychczas dolna część taśmy maszyny startowej znajdowała się na wysokości 53 centymetrów. Od zeszłego sezonu FIM wydał zalecenie, by taśma została obniżona. Teraz polskie władze zamierzają się do tego dostosować.
Niebawem dolna część taśmy, spod której startują zawodnicy, będzie znajdować się na wysokości 30-35 cm. Co daje taka zmiana?
– To jest takie psychologiczne podejście do zawodnika – wyjaśnia serwisowi polskizuzel.pl szef sędziów Leszek Demski. – Jak taśma będzie niżej, to będzie on bardziej uważał na starcie. I to jest podstawowa sprawa. Dzięki obniżeniu wysokości taśmy odpadną nam nieprawidłowe starty polegające na wstrzeleniu się w moment startowy – dodaje.
Obniżona taśma nie jest jedyną zaplanowaną zmianą. Powszechniej używane mają być też automaty startowe, na co również uwagę zwrócił Demski.
– Zresztą, poza obniżeniem taśmy, idziemy szerzej z automatami do startów – zauważył Demski. – Dotąd były one wszędzie poza Ekstraligą, która chciała to przetestować – podsumował.
Wprowadzane rozwiązania mają przyczynić się do ograniczenia kontrowersji związanych z procedurą startową. Do tej pory nierzadko zdarzało się tak, że kibice i eksperci dyskutowali na temat momentu startowego, analizując, czy dany zawodnik przekroczył przepisy, czy też nie.